Zawodnicy Czarnych Jasło sprawili swojemu trenerowi Mateuszowi Ostrowskiemu ładny prezent urodzinowy wygrywając na wyjeździe z Partyzantem Targowiska.

Perfekcyjna pierwsza połowa w wykonaniu jasielskiego zespołu, czego potwierdzeniem były trzy zdobyte bramki. Czarni powinni objąć prowadzenie już w 3. minucie, gdy po uderzeniu Wiktora Fary piłkę z linii bramkowej wybijali gospodarze. Chwilę wcześniej w tej samej akcji Karol Rzońca trafił w słupek. Dziesięć minut później było 0:1. Mateusz Michoń popisał się pięknym strzałem w samo okienko bramki Huberta Niemca. Jeszcze dobrze Partyzant nie ochłonął po stracie gola, a Michoń miał na swoim koncie dublet. Tym razem dostawił nogę do dośrodkowania Rzońcy, który niedługo przed zejściem na przerwę sam wpisał się na listę strzelców, ogrywając obrońcę w polu karnym i wykorzystując z zimną krwią sytuację jeden na jeden z golkiperem rywali. W drugiej połowie jaślanie mając korzystny rezultat oddali więcej pola przeciwnikom, wyprowadzając kilka groźnych kontrataków. Najbliżej czwartego trafienia był ponownie Karol Rzońca, ale po indywidualnej akcji mijając bramkarza nie trafił czysto w piłkę. W końcówce spotkania Partyzant musiał sobie radzić w dziesięciu, bo drugą żółtą kartkę otrzymał Bartosz Miklaszewski. Gospodarze poza kilkoma mocnymi strzałami z dystansu nie zagrozili Łukaszowi Lepuckiemu, który zakończył kolejny mecz na zero z tyłu.

Partyzant Targowiska – Czarni Jasło 0:3 (0:3)
0:1 Michoń (13)
0:2 Michoń (20)
0:3 Rzońca (40)

Żółte kartki: Wilk, Miklaszewski, Płocica – Tragarz, Mastaj, Michoń.

Czerwona kartka: Miklaszewski (75-druga żółta)

Sędziował: Kochański (Równe).

Partyzant: Niemiec – Penar (46 Aszlar), Dul, Śliwiński, Korzeniowski – Płocica, Stodolak, Kopera (46 Smusz) – Szubrycht, Michalski (46 Miklaszewski) – Wilk (46 Kubal).

Czarni: Lepucki – Tragarz (82 Setlak), Suszko, Remut, Ząbkiewicz (72 Kosiba) – Mastaj, Janus – Michoń, Potera (82 Macnar), Fara (72 Polakiewicz) – Rzońca (85 Więcek).

Foto: Tomasz Czech / jaslo365.pl

Poprzedni artykułWeekendowy rozkład jazdy
Następny artykułWypowiedzi po meczu z Partyzantem