Tuż przed startem zmagań ligowych poprosiliśmy trenera Mateusza Ostrowskiego o ocenę okresu przygotowawczego, ruchów transferowych klubu oraz przedstawienie celów na zbliżający się sezon Klasy Okręgowej.

Czy jest pan zadowolony z przeprowadzonych przygotowań?

Okres przygotowawczy przebiegał według wcześniej nakreślonego planu. Z pracy jaką udało się nam wykonać w tym krótkim okresie jestem zadowolony. Wypracowaliśmy kilka rzeczy i myślę, że czas będzie działał na korzyść. Nasza gra poparta systematyczną pracą powinna wyglądać coraz lepiej i powinna przynosić zamierzone efekty w postaci wygranych spotkań i zdobyczy punktowych.

Jak ocenia pan ruchy klubu na rynku transferowym?

Impulsami, które pozytywnie nastrajały nas w okresie przygotowawczym, to były transfery, a także powroty zawodników po kontuzjach, jak choćby Rafała Mastaja, którego powrót jest dla nas jak transfer. Na pewno elementem, który nie sprzyjał w budowaniu organizacji gry były liczne zmiany kadrowe, ale taki plan założyliśmy sobie już jakiś czas temu. Do zespołu dołączyli piłkarze z dużym doświadczeniem na czwartoligowych boiskach i nie tylko. Udało się zatrzymać tych zawodników, na których nam zależało i całokształt tego jest taki, że jakość zespołu w porównaniu do poprzedniego sezonu wzrosła.

Jaki cel stawia sobie drużyna Czarnych Jasło na nowy sezon?

Chcielibyśmy włączyć się do walki o awans do czwartej ligi. Sporo pracy w tym kierunku wykonaliśmy przez ostatnie dwa miesiące w biurze klubu, aby do tego celu mieć podstawy. Uważam, że takimi małymi kroczkami, czyli wygrywaniem pojedynczych spotkań możemy się przybliżać do końcowego sukcesu. Na pewno będzie o to niezwykle ciężko, bo inne zespoły w przerwie letniej nie próżnowały i również poczyniły wzmocnienia. Na głównego faworyta wyrasta Start Rymanów, którego kadra jest ze sobą zgrana, skonsolidowana i jest to ich przewaga nad pozostałymi drużynami w Klasie Okręgowej.

Foto: Krzysztof Paryś

Poprzedni artykułZapowiedź meczu z Górnikiem
Następny artykułWygrana z beniaminkiem na początek