Przed nami długo wyczekiwana inauguracja wiosny w IV lidze podkarpackiej. Rywalem Czarnych Jasło będzie Wisłok Wiśniowa.
Wisłok Wiśniowa ma za sobą bardzo udaną rundę. W 17. jesiennych meczach zgromadził 28 punktów i przerwę w rozgrywkach spędził na szóstej pozycji w tabeli. W zimie nastąpiło kilka zmian personalnych. Zespół opuściło trzech zawodników, a dołączyło pięciu nowych. W ostatnim meczu rundy jesiennej groźnej kontuzji doznał lider zespołu z Wiśniowej Michał Szymański i w najbliższych miesiącach będzie wspierał swoich kolegów jedynie z trybun.
Wisłok Wiśniowa na swoim specyficznym boisku jest niezwykle groźny dla każdego. Jesienią wygrał pięć spotkań u siebie, a w meczach z Izolatorem Boguchwała i Sokołem Sieniawa zaaplikował rywalom po pięć goli. Punkty w Wiśniowej stracił również Ekoball Stal Sanok.
Po czterech miesiącach przerwy Czarni Jasło wracają do gry. Podopieczni trenera Mateusza Ostrowskiego mają rachunki do wyrównania za pierwszy przegrany mecz z Wisłokiem w Jaśle. W przerwie zimowej poważnie wzmocniona została formacja defensywna (Staszczak, Kmiotek), która będzie miała za zadanie powstrzymać jednego z czołowych strzelców 4. ligi Wiktora Majewskiego.
18. kolejka IV ligi podkarpackiej
Wisłok Wiśniowa – JKS Czarni 1910 Jasło
sobota, 8 marca 2025 roku, godz. 14.00
stadion w Wiśniowej