Czarni II Jasło po trzech zwycięstwach z rzędu doznali porażki z Liwoczem Brzyska.
Młodzi jaślanie już w czwartej minucie stracili bramkę po stałym fragmencie gry. Wyrównanie przyszło dwadzieścia minut później po samobójczym trafieniu rywali. W drugiej części meczu kapitan gospodarzy ponownie wpisał się na listę strzelców, tym razem bezpośrednio z rzutu wolnego. Plan odrobienia jednobramkowej straty pokrzyżowała czerwona kartka dla Kacpra Mikusia w konsekwencji dwóch żółtych.
Liwocz Brzyska – Czarni II Jasło 2:1 (1:1)
Bramki: Dziedzic dwie – samobójcza.
Foto: Robert Duda Photography