Czarni Jasło z kompletem zwycięstw przed własną publicznością. Remontada w spotkaniu z niepokonaną na wiosnę Czeluśnicą pokazała, że „Twierdza Jasło” to nie tylko pusty slogan.

Dwie odmienne połowy. Pierwsza pod dyktando gości z Czeluśnicy, którzy mogli zakończyć ją z jeszcze większym dorobkiem bramkowym, ale świetnie między słupkami spisywał się Patryk Szostak. Na drugą część spotkania wyszła zupełnie inna drużyna, a szybko zdobyta bramka kontaktowa dała kopa podopiecznym Mateusza Ostrowskiego w dalszej części gry. Dodatkowo rywale osłabili się po czerwonej kartce dla Damiana Honkisza i odrobienie strat wydawało się coraz bardziej możliwe. Sprawy w swoje ręce nie pierwszy raz w tej rundzie wziął Radosław Macnar i czwartym dubletem na wiosnę zapewnił jasielskiemu zespołowi czternaste domowe zwycięstwo w sezonie.

Czarni Jasło – LKS Czeluśnica 3:2 (0:2)
0:1 Krakoś (14)
0:2 Y Tai (45+2)
1:2 Gogosz (47-samobójcza)
2:2 Macnar (62)
3:2 Macnar (85-głową)

Żółte kartki: Remut, Mastaj, Janus, Suszko, Potera – Honkisz, Y Tai, Kasperkowicz.

Czerwona kartka: Honkisz (48-druga żółta).

Czarni: Szostak – Setlak (7 Szot), Suszko, Remut, Ząbkiewicz (57 Kosiba) – Mastaj, Janus (75 Potera) – Michoń, Rzońca, Fara – Macnar.

Czeluśnica: Wanat – Gogosz, Sabik, Honkisz, Kasperkowicz – Urban, Walaszczyk (76 Musiał) – Krakoś (90+2 Utylski), Y Tai, Meier – Toure.

Foto: Krzysztof Paryś.

Poprzedni artykułWeekendowy rozkład jazdy
Następny artykułWypowiedzi po meczu z Czeluśnicą