Remis Czarnych w sparingu z Sawą Sonina

Czarni Jasło rozegrali wczoraj pierwsze spotkanie kontrolne w ramach przygotowań do rundy wiosennej IV ligi podkarpackiej. Podopieczni Adama Domaradzkiego zremisowali z występującą w grupie rzeszowskiej klasy okręgowej Sawą Sonina. Spotkanie rozegrano w Jaśle na boisku ze sztuczną nawierzchnią.

Dla jaślan zadaniem numer jeden na najbliższe miesiące będzie zbudowanie formy, która pozwoli zespołowi skutecznie walczyć o utrzymanie w IV lidze podkarpackiej. Drużyna Adama Domaradzkiego ma za sobą dwa tygodnie intensywnych treningów. Wczoraj, Czarni po raz pierwszy w zimowej przerwie wybiegli na boisko, aby sprawdzić się w starciu z rywalem na dystansie dziewięćdziesięciu minut. Przeciwnikiem jasielskiego zespołu był LKS Sawa Sonina, na co dzień występujący w grupie rzeszowskiej klasy okręgowej.

Trener Adam Domaradzki desygnował do gry od pierwszej minuty zawodników zakontraktowanych w grudniu ubiegłego roku. Obok Rafała Mastaja na pozycji stopera wystąpił Paweł Remut. W formacji ofensywnej z kolei można było zobaczyć Patryka Fryca i Dawida Floriana, dla którego szkoleniowiec znalazł miejsce na prawym skrzydle. Warto dodać, że w wyjściowej jedenastce znalazł się Bartek Rodak, który rundę jesienną spędził grając dla LKS Czeluśnica. Pewnym zaskoczeniem mogło wydać się ustawienie na lewej stronie obrony Wojciecha Myśliwca, który jest nominalnym środkowym obrońcą.

Rywalizacja od pierwszego gwizdka arbitra przebiegała pod dyktando gospodarzy. Czarni postawili na utrzymanie piłki w swoim posiadaniu. Czynili to skutecznie dzięki temu, że boczni obrońcy zostali ustawieni nieco wyżej linii obrony jaką wyznaczali stoperzy. Jaślanie skutecznie wiązali w grze obronnej rywali, rozgrywając futbolówkę pomiędzy formacjami pomocy i obrony na stosunkowo małej przestrzeni. Tym samym więcej miejsca na boisku zyskiwali skrzydłowi, do których kilkukrotnie kierowane były długie podania. Na prawej stronie za napędzanie akcji ofensywnych odpowiadali Dawid Florian i Paweł Setlak. Na lewej flance z kolei ciężar kreowania sytuacji bramkowych spoczął na barkach Macieja Sowy i Bartka Rodaka, który często schodził do środka szukaj okazji do oddania strzału.

Czarni kilkukrotnie byli blisko umieszczenia piłki w siatce. Zawodnikom gospodarzy brakowało jednak szczęścia i precyzji. Kiedy wydawało się, że oba zespoły udadzą się na przerwę przy bezbramkowym remisie Czarni objęli prowadzenie w meczu. Akcję bramkową zapoczątkował na lewej stronie Wojciech Myśliwiec. Podaniem wzdłuż linii bocznej boiska uruchomił Macieja Sowę. Skrzydłowy gospodarzy zakręcił obrońcą, po czym obsłużył podaniem wbiegającego w pole karne Bartka Rodaka. Ten nie niepokojony przez żadnego z rywali, mając mnóstwo czasu do zastanowienia, umieścił piłkę w siatce. Futbolówka wpadła do bramki tuż przy lewym słupku obok interweniującego bramkarza.

Po przerwie Adam Domaradzki posłał do gry niemal zupełnie nową jedenastkę.  Spotkanie zrobiło się bardziej wyrównane. Goście coraz częściej pojawiali się pod bramką Czarnych niepokojąc formację defensywną gospodarzy. To jednak miejscowi jako pierwsi stanęli przed szansą na podwyższenie prowadzenia. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Patryk Fryc. Piłka po jego strzale trafiła w słupek.

Stan rywalizacji wyrównał Grzegorz Słonina, najlepszy egzekutor w drużynie gości. Czarni starali się rozwijać ataki z wykorzystaniem skrzydeł. Kilka dośrodkowań pozwoliło na stworzenie realnego zagrożenia pod bramką przyjezdnych. Wciąż brakowało jednak precyzji w wykończeniu akcji. Na szpicy dwoił się i troił Marcin Krajewski, który na boisku pojawił się w drugiej odsłonie meczu. Obserwowany przez Czarnych młody napastnik starał się uprzykrzać życie obrońcom na wszelkie możliwe sposoby. Jego wysiłki ostatecznie zostały nagrodzone trafieniem. Krajewski najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym pakując piłkę do pustej bramki. W ostatecznym rozrachunku Czarni zremisowali z Sawą Sonina. Wynik na 2:2 ustalił Grzegorz Słonina, pokonując strzałem z dystansu Wiktora Wanata, który pojawił się w bramce Czarnych po przerwie.

MD/Jaslo4u.pl

Poprzedni artykułRemis w pierwszym sparingu
Następny artykuł„Flexodruk” – Źrebiec sp.j. w KLUBIE 100