Po wybraniu nowego zarządu, głos zabrał świeżo upieczony prezes klubu JKS Czarni 1910 Jasło Krzysztof Kosiek.

Chciałem podziękować wszystkim, którzy przybyli na to zebranie. Dziękuję szczególnie osobom, które zechciały ze mną do tego zarządu wejść i prowadzić klub. Szacunek dla osób, które były w dotychczasowych zarządach, które przewijały się przez ten klub, natomiast moim marzeniem i pracą zarządu będzie to, żeby te osoby nie odchodziły, nie były spychane na boczny tor, bo miejsce w klubie jest dla każdej osoby. Powinniśmy wszyscy dążyć do określonych celów. Wiem, że ta droga często jest bardzo ciężka i będzie wyboista, ale naszym zadaniem będzie, aby to środowisko jasielskie wokół tego klubu jednoczyć – zaznaczył Krzysztof Kosiek.

Zaszczytem dla mnie jest sama możliwość kandydowania do zarządu, a móc stanąć na jego czele, to coś wyjątkowego. Kiedy mieszkałem poza Jasłem, moim marzeniem było posędziować jakąkolwiek grupę klubu Czarnych Jasło. Na początku byli to trampkarze, juniorzy, udało się nawet kiedyś posędziować mecz seniorski, gdy sędziowie nie dojechali. Te marzenia gdzieś jednak się spełniają – uśmiechał się nowy sternik jasielskiego klubu.

– Wierzę, że dzięki tym ludziom, którymi się otoczyłem, będzie to owocna współpraca i będzie nam sprawiała dużo przyjemności. Oby takich chwil było jak najwięcej. Bardzo sobie cenię i chwalę dotychczasową współpracę ze starym zarządem jak i władzami miejskimi, a także z przedstawicielami głównych sponsorów. Bardzo dziękuję za zaufanie – zakończył Krzysztof Kosiek.

Foto: Krzysztof Paryś.

Poprzedni artykułPlan meczów sparingowych
Następny artykułSezon 2023/24 w statystykach