Ponad 70 lat czekali jasielscy kibice na ligową wygraną Czarnych w Krośnie. Drugi dzień listopada 2024 roku przeszedł do „Biało-Czarnej” historii.

Czarni Jasło po bramkach Aleha Halamaki i Adriana Nowaka pokonali na wyjeździe Karpaty Krosno. Ostatni raz ta sztuka udała się w sezonie 1953/1954, a więc ponad 70 lat temu! Krośnianie występowali wówczas w lidze jako Włókniarz, a nasz klub nazywał się Spójnia. Od tamtego czasu przez 21 kolejnych spotkań ligowych jaślanie nie potrafili znaleźć sposobu na derbowego rywala, aż do soboty.

sezon 1953/54Klasa AWłókniarz Krosno – Spójnia Jasło0:4
sezon 1957III LigaLegia Krosno – Czarni Jasło4:1
sezon 1960Klasa ALegia Krosno – Czarni Jasło2:2
sezon 1960/61Klasa ALegia Krosno – Czarni Jasło4:1
sezon 1964/65Liga OkręgowaKarpaty Krosno – Czarni Jasło4:1
sezon 1965/66Liga OkręgowaKarpaty Krosno – Czarni Jasło3:0
sezon 1972/73Liga OkręgowaKarpaty Krosno – Czarni Jasło2:1
sezon 1975/76Liga OkręgowaKarpaty Krosno – MKZS Jasło0:0
sezon 1976/77Klasa MiędzywojewódzkaKarpaty Krosno – MKZS Jasło2:0
sezon 1977/78Klasa MiędzywojewódzkaKarpaty Krosno – MKZS Jasło0:0
sezon 1979/80Klasa MiędzywojewódzkaKarpaty Krosno – Czarni Jasło2:0
sezon 1982/83III LigaKarpaty Krosno – Czarni Jasło3:0
sezon 1984/85III LigaKarpaty Krosno – Czarni Jasło2:0
sezon 1990/91III LigaKarpaty Krosno – Czarni Jasło2:1
sezon 1991/92III LigaKarpaty Krosno – Czarni Jasło2:0
sezon 1996/97IV LigaKarpaty Krosno – Czarni Jasło4:1
sezon 1997/98IV LigaKarpaty Krosno – Czarni Jasło3:2
sezon 2003/04IV LigaKrośnianka Krosno – Rafineria/Czarni0:0
sezon 2004/05IV LigaKrośnianka-Karpaty – Rafineria/Czarni0:0
sezon 2006/07IV LigaKrośnianka-Karpaty – Rafineria/Czarni2:0
sezon 2012/13III LigaKarpaty Krosno – Czarni Jasło0:0
sezon 2020/21IV LigaKarpaty Krosno – Czarni Jasło2:0

Faworytem sobotniego pojedynku byli bez wątpienia gospodarze, którzy mieli za sobą passę czterech zwycięstw z rzędu, a na dodatek historia dotychczasowych spotkań pokazywała, że Czarni nie mają czego szukać na Legionów. Tym bardziej, że nasza drużyna przyjeżdżała do Krosna po porażkach z Igloopolem i Cosmosem w poprzednich kolejkach.

Cieszymy się ze zwycięstwa i historii, jaką wspólnie napisaliśmy, bo od wielu lat nie było nam dane wygrać na stadionie w Krośnie. Dziękujemy wszystkim kibicom, którzy byli z nami przed, w trakcie i po meczu. Piękny dzień dla całej jasielskiej społeczności – mówił po meczu drugi trener Tomasz Paluch, który sam prowadził zespół, bo Mateusz Ostrowski pauzował za czerwoną kartkę z Cosmosem Nowotaniec.

Znakomitym ruchem jasielskiego sztabu okazało się przesunięcie Adriana Nowaka na lewe skrzydło i powrót Karola Potery na pozycję numer sześć, gdzie grywał przez cały poprzedni sezon, a w bieżącym z konieczności występował na boku obrony. Z dobrej strony pokazał się również junior Mateusz Szot, który dopiero drugi raz w tej rundzie dostał szansę gry w pierwszym składzie i to w tak prestiżowym meczu z Karpatami Krosno.

Weszliśmy w mecz zdecydowanie od początku i rywale wyglądali na zaskoczonych. Myślę, że byliśmy bardziej zdeterminowani, żeby wygrać to spotkanie. Szacunek dla zawodników za walkę o każdą piłkę do ostatniej minuty – dodał Paluch.

Do końca rundy jesiennej pozostały jeszcze tylko dwie kolejki. Czarni Jasło podejmą Sokół Sieniawa i pojadą w delegację do Łańcuta.

Foto: Krzysztof Paryś.

Poprzedni artykułTragarz: To zostaje w pamięci na długo
Następny artykułRestauracja Ekspresja w Klubie 100